sobota, 14 listopada 2015

40 dni nieobecności - KOSZMAR

Cześć!
Wracam z drugą częścią, która miała się pojawić nieco wcześniej, nieco bardzo wcześniej...
40 dni bez żadnego posta? Cóż zdarza się... Niestety. No ale było minęło i nie wracajmy do tego :)
Jak Wam minął PIĄTEK 13? Był pechowy czy wręcz przeciwnie jak u mnie? Nigdy nie wierzyłam w pecha 13 w piątek. Zdaje mi się, że to ludzie Sobie wmawiają, że jest pechowy dzień i trzeba uważać... A co z tym idzie? Gdy ktoś się bardziej stara tym gorzej mu to wychodzi. Nie wierzę, że w normalny dzień np. nie: zaśpisz do szkoły, spóźnisz się na autobus, dostaniesz 1 ze sprawdzianu, potkniesz się, przetniesz palca, coś Sobie złamiesz, wylejesz coś gorącego na Siebie, rozbijesz talerz czy szklankę  itp, itd. To siedzi w naszej podświadomości! Nie trzeba o tym myśleć :)
Mój instagram KLIK















 (te małe psiunie zaginęły...)





#PARYFORPARIS

To straszne, że tacy ludzie istnieją...

9 komentarzy:

  1. U mnie na szczęście nie był on pechowy ;)
    Śliczne zdjęcia ;*
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda od piątku 13-go minął już równo tydzień, ale ja zapamiętam go na długo. Na szczęście pozytywnie, bo tego dnia miałam swój pierwszy występ na scenie w teatrze przed dosyć dużą publicznością. To było super uczucie!

    Zapraszam do mnie klik<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Co prawda od piątku 13-go minął już równo tydzień, ale ja zapamiętam go na długo. Na szczęście pozytywnie, bo tego dnia miałam swój pierwszy występ na scenie w teatrze przed dosyć dużą publicznością. To było super uczucie!

    Zapraszam do mnie klik<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jakie cudowne zdjęcia. A przede wszystkim POGODA. Bo to, co panuje teraz na zewnątrz... Koszmar :(
    aleksandragroszkowska.blogspot.com/ - CZY MOGŁABYŚ POKLIKAĆ MI W LINKI? TO DLA MNIE BARDZO WAŻNE. Z GÓRY DZIĘKUJĘ. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia i oby Ci się nie trafiła znów taka przerwa! ;*
    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie piątek 13 nie był pechowy.W sumie chyba nigdy nie miałam w ten dzień nieprzyjemności.Śliczne zdjęcia :)
    colorss-of-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że teraz będziesz częściej coś dodawać! c;
    BLOG

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze, że wróciłaś, bo naprawdę prowadzisz świetnego bloga! Napewno będziemy wpadały częściej ;* pozdrawiamy i zapraszamy do obserwowania, będzie nam bardzo miło ;)
    dreamoutloud.f

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi akurat taki pechowy piątek minał dobrze :D

    Kliknij-Official Patty ! :)

    OdpowiedzUsuń

Postaraj się przeczytać chociaż połowę posta i potem zostawić komentarz.:)
Jeśli spodobał Ci się mój blog, zaobserwuj go. Będzie mi bardzo miło z tego powodu.
Dziękuję za każdy komentarz, obserwację - motywują.
Postaram się wejść na każdego bloga, którego link umieścicie w komentarzu.