Pamiętacie mnie? To ja Natalia :) Nieobecność na blogu spowodowała nowa szkoła, praktyki w dodatku bardzo złe samopoczucie, zmęczenie, senność, niewsypanie . Pomału wszystko mija ale z dnia na dzień jest coraz lepiej :) Posta podzieliłam na dwie części jedna dziś a kolejna mam nadzieje, że w niedziele się pojawi :)
Jakiś czas temu dotarła do mnie paczuszka od firmy Dresslink
Ze story Dresslink zamówiłam asymetryczną koszulkę, z której jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona, ponieważ nie ma takiej w nas w sklepach. Jestem miłośniczką takich koszulek z dłuższym tyłem, które idealnie pasują do legginsów jak też i do wielu, wielu innych ubrań :) Drugą rzeczą była bluza z motywem czerwonych ust. Jest ona dobra lecz jak dla mnie 'kołnierzyk' za blisko szyi... Czuję, że się duszę..
Bardzo chciałam Was poprosić o poklikanie w linki. Nie ukrywam, że jest dla mnie to bardzo ważne i za każdym razem będę się chciała Wam za to odwdzięczyć, na razie w taki sposób :)
ps. Jeśli podacie przynajmniej dwie ceny polecę kilka blogów w kolejnym poście ale jeśli podanie trzy ceny zwiększacie swoje szanse na pojawienie się waszego linku bloga u mnie w poście :) Dziękuję :)