czwartek, 3 września 2015

Nowy etap w życiu szesnastolatki

Heyy! A może Cześć? W każdym bądź razie Was Witam :)

We wtorek (25) wybrałam się z moim osobistym 'fotografem' a jednocześnie przyjaciółką na małą sesje. Oczywiście musiało być pochmurno i padać alee w sumie lubię taką pogodę bo w tedy jak dla mnie zdjęcia lepiej wychodzą mają lepszą kolorystykę niż w słoneczny bez pochmurny dzień..

Ostatnio się zastanawiałam czy czasem Wam nie udostępnić mojego instagrama i ask'a albo czy czasem nie utworzyć nowych kont na potrzeby właśnie o to tego bloga i dla Was, dla tej małej cząstki Was. Dlaczego się zastanawiam? Hm.. Może dlatego, że tylko jedna osoba która mnie zna osobiście wie o tym miejscu, o blogu. A jest ją mianowicie moja przyjaciółka również o imieniu Natalia, przeżyliśmy razem już wiele wiosen :D A chyba właśnie każdy kto dopiero stawia swoje pierwsze kroki w blogowaniu nie chce by każdy ze znajomych wiedział o tym. A jeśli się nie uda? No właśnie! Nigdy nie lubiłam, nie lubię i chyba nie będę tego lubić. A czego konkretnie? Właśnie tego gadania, że Ci się nie udało "O to ta co próbowała zabłysnąć blogiem", "To ta co myślała, że będzie bardziej fajna i znana jeśli ma bloga", " A nie mówiłam/em", "To było wiadome, że Ci się nie uda" albo po prostu zwykłe pociesznie "Założysz kolejnego i będzie jak dawniej", "Znajdziesz Sobie  inne hobby". I nagle każdy zna Cię właśnie z tego niepowodzenia a nie z imienia i nazwiska tylko "To ta co [...]" Jestem osobą co nie przejmuję się zadaniem, opinia innych ale własnie tego nie lubię, toleruję no ale wiadomo.

Nowy etap a więc. Od 1 września jestem uczennicą Zasadniczej Szkoły Zawodowej (zawodówki) - profil fryzjer. Pierwsze wrażenie było okropne. Drugie trochę lepsze, lecz nie zachwycające. Nowa klasa, nowy wychowawca, nowa szkoła, nowa miejscowość. To nie to samo co gimnazjum, klasa którą się znało parę dobrych lat i było się zżytym z nimi. Niestety nic nie trwa wiecznie.  Oficjalnie jest nas w klasie 37 osób no ale ile osób będzie chodzić to się okaże ;) Organizacja w tej szkole.. Czekaj jaka organizacja w tej szkole? No własnie! Całkowitej jej brak. Na rozpoczęcie roku nie mieliśmy sali by do niej wejść... Staliśmy na korytarzu z wychowawcą. Wyczytał imienia i nazwiska i poinformował 'jutro o 8'. Ale gdzie czekać? Pod jaką salą? Kiedy legitymację? Kiedy książki? Do której godziny? Kiedy praktyki? Ogólnie nikt nic nie wie w tej szkole... Yhh... Nie lubię być nie doinformowana. Wychowawca wydaję się być fajnym. I uczniowie tej szkoły właśnie mówią, że jest spoko i właśnie na takiego wygląda. Chodź takiego entuzjazmu nie widać po nim, że się cieszy z bycia wychowawcą klasy zawodowej (kto by się cieszył?) Okaże się później. Życzcie mi powodzenia bym przetrwała ten tydzień, ten miesiąc, ten rok. Obym nie zwariowała i nadal z Wami była.
Już po pierwszych dniach nienawidzę tej szkoły. Przerażają mnie niektóre osoby z niej. Oby się zmieniło. W dodatku ostatnio się źle czuję. W następnym tygodniu powinien się pojawić post o wakacjach i Mix Wakacyjny zdjęć i zdjęć które z jakiegoś powodu lubię, podobają mi się, mają jakieś znaczenie dla mnie :)

Blogi godne polecenia :)






 













Jak zwykle japa się cieszy




















Zawsze sesje bierzemy na poważnie :D








Nie wiem dlaczego ale bardzo jestem zadowolona z tych zdjęć. Może dlatego, że zrobiliśmy o dziwo jak nigdy miało zdjęć i miałam taki dylemat, które wstawić by nie było za dużo tak mi się one podobają :) Lubię zdjęcia w taką właśnie pogodę :)
Jak u Was przebiegł początek roku? Jak Wam się podoba 'sesja'?
Ps. Przypominam o zadawaniu pytań jeśli chcecie coś o mnie więcej wiedzieć :)
Proszę również o klikanie w linki post poniżej :)